Moje zdanie na temat strategii: - Od dłuższego czasu mówię, że Saylor psuje świetny handel, ciągle chcąc więcej Bitcoinów. - Dążył do bardziej kosztownych opcji finansowania w postaci konwertowalnych obligacji (dług) i preferencyjnych (dywidendy powyżej 10%), co zaszkodziło posiadaczom akcji zwykłych. - Teraz to się dzieje, jest źle - ale nie jest aż tak źle... - Akcje nadal handlują w okolicach 1,5 mNAV, nawet jeśli spadną znacznie poniżej mNAV, widzę bardzo małe ryzyko likwidacji. - Jak stwierdził w tym tygodniu, może nadal emitować akcje zwykłe, aby spłacić odsetki od akcji preferencyjnych/konwertowalnych, co jest złe dla akcji zwykłych, ale nie stanowi ryzyka likwidacji. - Odsetki od akcji preferencyjnych są również opcjonalne i niekumulacyjne - jeśli sytuacja naprawdę się pogorszy, nie musisz ich płacić - "tracisz wiarygodność" w przyszłym finansowaniu, ale nie zagrażasz niewypłacalności. - Odsetki od konwertowalnych obligacji nadal muszą być płacone, ale są stosunkowo niskie w porównaniu do przepływów pieniężnych firmy, a dźwignia finansowa nadal jest na tyle niska, że nie martwiłbym się o niewypłacalność przy spłacie długu. - Jedynym sposobem, w jaki to może pójść źle, jest spadek BTC o 70% lub więcej przez kilka lat - to powiedziawszy, krótkoterminowy "ból" nadal będzie polegał na tym, że emisja akcji zwykłych będzie używana do utrzymania obecnego finansowania. - Tak, oferta na BTC od strategii prawdopodobnie zacznie się kurczyć - ale jej problemy będą coraz bardziej odłączone od BTC i naprawdę wpłyną tylko na akcje zwykłe, moim zdaniem. Może się mylę, wiele osób mówiło mi wcześniej, że "nie rozumiem" strategii!
42,08K