30 sekund myśli na temat "nowych mediów" i inwestowania, które staje się biznesem treści: gdzieś w ciągu ostatnich dwóch lat stało się konsensusem, że inwestowanie venture to teraz biznes medialny. to odkrycie, oczywiście, było długo oczekiwane. koniecznie, gdy jakakolwiek klasa inwestycyjna staje się większa, niezbędne napływy kapitałowe (fundusze powiernicze -> detaliczni inwestorzy przez RIA) oraz odpływy kapitałowe (liczba transakcji, wielkość tych transakcji, potrzeba zapewnienia unikalnych platform dla tych transakcji) eksplodują. widziałeś to w kredycie prywatnym, widziałeś to nawet w samych RIA, a teraz dzieje się to w venture. wraz z tym pojawiła się eksplozja zainteresowania aktywami medialnymi, które mogłyby napędzać popyt/podaż inwestycyjnych dolarów i aktywów oraz tworzenie całkowicie nowej kategorii marek do monetyzacji tego. ponownie, to przypomina boom RIA sprzed dekady. teraz jest coś około 600 nowych podcastów, codziennych programów, cotygodniowych programów i newsletterów uruchomionych przez platformy venture w ostatnim kwartale. wiele z nich ma przynajmniej kilku słuchaczy. moje zakład to, że 99% z nich będzie masowo destrukcyjnych dla wartości. dlaczego? fundamentalnie źle rozumieją relację między detalicznymi inwestorami a tym, jak czują się ze swoim kapitałem, a być może bardziej niepokojące jest to, że źle rozumieją relację między założycielami a kapitałem. o detalicznych inwestorach: łatwo myśleć, że rzucenie szerokiej sieci maksymalnej możliwej treści z maksymalną możliwą różnorodnością trafi do największej liczby RIA, a tym samym okrąży najwięcej detalicznych dolarów o wysokich opłatach. Uważam, że to jest kategorycznie błędne. Jeśli jesteś dentystą inwestującym swoje oszczędności emerytalne i naprawdę zależy ci na jakości menedżera, w którego inwestujesz — co pomyślisz, gdy napotkasz 600 podcastów o różnej jakości? Czy poczujesz się bezpiecznie współpracując z tą platformą? każda skalowana, bezosobowa platforma medialna zmierza w kierunku bałaganu na dużą skalę. o założycielach: założyciele są ekspertami w swojej dziedzinie. prawdopodobnie, jeśli szukasz ekspertów w danej dziedzinie, prawdziwy założyciel z 99% percentyla uzna ich pomysły za głupie, stare, kontrowersyjne lub w inny sposób nieciekawe. dlaczego współpracować z firmą, która mówi głupie rzeczy o twoim rynku, gdy greenoaks nie mówi nic, wszyscy myślą, że są genialni (są) i działają szybko. milczenie to cnota w grze selektywności. oba te rzeczy kończą się niszczeniem znacznie większej wartości marki, niż tworzą. więc co zadziała? media oparte na osobowości. rozważ @tbpn: nikt, w tym sami gospodarze, nie wierzy, że są światowymi ekspertami w jakimkolwiek temacie. nie przychodzisz do TBPN, ponieważ Jordi potrafi lepiej wyjaśnić pożyczki PIK niż ktokolwiek inny. przychodzisz do TBPN, ponieważ ufasz im jako ludziom i ufasz, że są wystarczająco interesujący, aby znaleźć najlepsze pomysły i najciekawszych ludzi na świecie w danym momencie. jeśli którykolwiek z nich powie coś głupiego, lub błędnego, lub źle poinformowanego — nie trzymasz tego przeciwko nim. ufasz im jako postaciom. jest bardzo niewiele platform venture, które mogą wnieść tego rodzaju osobowość do stołu. Patrick robi to w ILTB, Marc robi to w a16z, bardzo niewielu innych to osiągnęło. ...