YC zmieniło nazwę partnerów grupy na partnerów generalnych.. Bo tym właśnie są. Inwestorami w firmie na całe życie. To przesuwa partnerów YC z dawnej narracji o YC jako obozie letnim, z opiekunami, których nigdy więcej nie zobaczysz po dniu demonstracyjnym. Partnerzy YC będą rozumieć każdy biznes głęboko, kto są ich klienci, a następnie będą w stanie zadawać właściwe pytania, jako wsparcie poza codziennymi sprawami. Drugim elementem jest sama partia. 150 firm na partię, wszyscy najlepsi założyciele z 1% którzy przeszli ten sam proces selekcji. Wzajemnie sobie pomagają. Garry faktycznie podał przykład, kiedy przeszedł przez YC z Posterous, zaprzyjaźnili się z założycielami Heroku. Heroku pomogło im zebrać rundę seed i dało rady dotyczące skalowania. Sześć miesięcy później, Heroku miało problem. Myśleli, że kod Posterous może nie działać na ich platformie i poprosili o dostęp do GitHub, aby to zdebugować. Posterous im to dało…! Możesz sobie wyobrazić spotkanie kogoś na zwykłej konferencji VC i danie mu swojego kodu lol. Wiele relacji między kolegami z partii YC opiera się na tak dużym wzajemnym zaufaniu, że pomoc jest zawsze dostępna. Chociaż głównie jestem inwestorem w firmy YC, wciąż słyszę i widzę mnóstwo innych ofert z innych akceleratorów / ekosystemów i nie widzę takiego samego kumulującego się networku nigdzie indziej poza YC… to jest znacznie bliższe czemuś w rodzaju stałej struktury wsparcia, gdzie twoi koledzy z partii i partnerzy pozostają z tobą na zawsze. Myślę, że to kolejny powód, dla którego widzimy firmy po PMF gotowe na rozcieńczenie.