Wciąż mieszkałem w San Francisco, kiedy dowiedzieliśmy się, że spodziewamy się naszego pierwszego syna. To było w czasie Covidu i byliśmy bardzo szczęśliwi. Przybyłem do lekarza na moją pierwszą wizytę i od razu otrzymałem listę rzeczy, które musiałem zrobić, aby zapewnić zdrową ciążę, w tym badanie nosicielskie genów, o którym wcześniej nie myślałem. Lekarz zalecił, abyśmy zbadali mnie i mojego męża pod kątem noszenia genów różnych chorób genetycznych, aby umożliwić "podejmowanie świadomych decyzji." Byłem dość zdezorientowany, dlaczego to było konieczne, biorąc pod uwagę, że już byłem w ciąży, że musiałem zapytać ją trzy lub cztery razy, zanim zrozumiałem, co lekarz sugerował. Byłem anomalią w jej praktyce: prawie wszyscy, których widziała, chcieli tych dodatkowych badań i danych (powiedziała mi), aby mogli podejmować "świadome decyzje." Była szczerze zaskoczona, gdy powiedziałem, że nie zamierzam tego robić, i upewniła się, że rozumiem ryzyko związane z "rezygnacją." Wszystko to mówi, że w końcu margines staje się wyborem, który staje się normą, czymś, co się oczekuje, że zrobisz, ponieważ jest to odpowiedzialne i świadome, i co wszyscy wokół ciebie robią. Trzeba być dość nieprzyjemną osobą, aby czuć się dobrze z "rezygnacją" lub "wyborem nie robienia tego" — aby odpowiedzieć na bardzo trudne i emocjonalne pytania postawione w oryginalnym poście. W każdym razie, obecnie ryzykujemy z naszym trzecim dzieckiem, po tym jak ryzykowaliśmy z pierwszymi dwoma. Nie ma absolutnie nic złego w rezygnacji lub "wyborze nie robienia tego."
Noor Siddiqui
Noor Siddiqui15 sie, 11:16
Co jeśli twoje dziecko nigdy nie zacznie chodzić? Co jeśli nigdy nie będzie w stanie żyć samodzielnie? Co jeśli mogłeś temu zapobiec… ale zdecydowałeś się nie robić tego? To jest pytanie, które stawia screening zarodków @OrchidInc. Optymalizujesz wszystko… karierę, dietę, pielęgnację skóry… ale ryzykujesz zdrowiem swojego dziecka, jednego z najważniejszych determinantów jego zdrowia?
222,42K