To jest absolutnie trafne. I szczerze mówiąc, wiele z ubogiej jedności w ekosystemie Monad wynika z mentalności gatekeepingu niektórych członków społeczności. Każdy, kto mnie zna, wie, jak bardzo byłem optymistyczny wobec Monad. Publikowałem o nich każdego dnia przez ostatnie 11 miesięcy. Ale w tym czasie, oto co osobiście zaobserwowałem: 1) niepotrzebna nienawiść. Dostałem dużo nienawiści, może dlatego, że niektórzy czuli się "zagrożeni" moim wpływem zamiast postrzegać to jako wsparcie dla ekosystemu. 2) Jeśli publikuję o jakimkolwiek projekcie spoza ich wewnętrznego kręgu, natychmiast zaczynają go oczerniać. A gdy tylko zaatakują projekt, następne, co robią, to nazywają mnie oszustem za samo wspomnienie o nim, mimo że wyraźnie publikuję o każdym projekcie, który uważam za solidny w sieci. 3) Rzadko współpracują poza swoim kręgiem. Ten brak otwartości jest częścią tego, dlaczego wiele projektów związanych z Monad ma dzisiaj problemy. 4) Incydent z WL wyjaśnił wiele spraw. Jakiś projekt zaoferował mi WL do dystrybucji, a potem to cofnął tylko dlatego, że wymieniłem ich projekt obok innych projektów, dla których chcę przeprowadzić giveaway WL. Ten projekt i tak już zniknął. 5) Większość członków rdzenia nie wnosi prawdziwej wartości. ...