Tak, ale potem harówka zabiera cię w miejsce poza bólem. W rzeczywistości „Jon Stokes” to obecnie etykieta dla procesu biologicznego, który przekształca kawę + grecki jogurt + proszek białkowy w oprogramowanie. Moja internetowa persona „tata dziewczyny” to rozpaczliwy cyfrowy echo tego, co kiedyś było i co może jeszcze być.
signüll
signüll23 sie, 07:50
bardzo niewiele osób kiedykolwiek doświadczyło przejścia od niczego do czegoś. pomysł → projekt → budowa → uruchomienie. ten pełny łuk. z lub bez AI, to brutalne. łamie ci plecy i mózg. to jeden z najuczciwszych bólów, jakie istnieją.
1,79K