W mojej okolicy jest bezdomny facet, który wygląda jak irlandzki Einstein Od lat śpi na chodniku Nie prosi o pieniądze, nie przeszkadza nikomu Jakoś stać go na jedzenie, ubrania, telefon, prawdopodobnie od rodziny Spędza 10 godzin dziennie, pisząc szaleńczo na stosie setek kartek papieru Pisze jak szalony, jakby jego życie od tego zależało Pewnego dnia zajrzałem, co pisze To było jedno zdanie powtarzane w kółko "Wilki są głodne" 🫨
1,54K