Dziwna ciekawostka o "Sam w domu". Film świąteczny zadebiutował w 1991 roku i odniósł taki sukces w Europie, że "Kevin" stał się najpopularniejszym imieniem dla dzieci we Francji, Niemczech i Holandii przez kilka lat. Jednak to imię stało się kodowane jako niższa klasa. W Niemczech stworzono pejoratywne określenie („Kevinismus”) dla rodziców, którzy nadają dzieciom modne lub popularne imiona (często pod wpływem amerykańskiej popkultury) zamiast tradycyjnych niemieckich.