Maraton Korpusu Morskiego, mój pierwszy w życiu po podjęciu decyzji o zostaniu biegaczem w 2025 roku. Przekroczyłem mój cel czasowy i ukończyłem w 3:35:21. Nogi były jak kamienie po 18. mili i naprawdę wymagały ode mnie skupienia i przetrwania. Szczęśliwy, ale niezadowolony. Teraz kieruję wzrok na nowy cel - poniżej 3 godzin.