Ostatnio poszedłem na dzień otwarty w muzeum lotnictwa i spotkałem wszystkich starych "autystów", którzy mieli długie kariery w branży. Nikt ich nie zdiagnozował. To jest dryf diagnostyczny. Zapominamy, jak to jest być dzieckiem, a dzisiaj istnieje potrzeba uzyskania diagnozy, aby pocieszyć rodziców.