Szukam małego miejsca na wakacje na około 8-10 dni, najlepiej z dużą ilością słońca i ciepła w czasie Nowego Roku i na początku stycznia. Maksymalnie 9-11 godzin lotu z Europy. Chcę tylko się zrelaksować i odpocząć, a także zjeść świetne jedzenie. Pomysły? Myśli o: - Belize - Mauritiusie - Panamie