To dosłownie przyszłość: "Uczniowie spędzają tylko dwie godziny rano na naukach ścisłych, matematyce i czytaniu, pracując we własnym tempie przy użyciu spersonalizowanego, napędzanego AI oprogramowania. Dorośli w klasie nazywani są przewodnikami, a nie nauczycielami, i zarabiają sześciocyfrowe pensje. Ich zadaniem jest zachęcanie i motywowanie." A to nadchodzi szybciej, niż mogłoby się wydawać.