Jako dziecko grałem w wiele gier wideo. Niektóre były bardzo brutalne. Ale moi rodzice usiedli ze mną i porozmawiali. Upewnili się, że rozumiem różnicę między prawdziwym życiem a tym, co widziałem na ekranie. Ustalili limity i oczekiwania wobec mnie. Chodzi o rodzicielstwo bardziej niż o cokolwiek innego.