GM 🎞️ Momenty Nieznanego. 179 3 października o 12:18 w Fiskars, Finlandia
Pojechałem na wschód do Fiskars, małego miasteczka artystów, aby spotkać wspaniałego artystę, którym podziwiam od dłuższego czasu. Nazywa się Kim Simonsson, legendarny ceramik. Tworzy piękne rzeźby w naturalnej wielkości, zwane ludźmi mchu. Kim wynalazł sposób na stworzenie włóknistych struktur na swoich ceramicznych dzieciach za pomocą elektrolizy. Odbija i wyobraża sobie ludzi mchu jako swoją własną rodzinę, którzy reprezentują jego syna i córkę. Podzielił się tym ze mną, gdy spotkałem go w jego pracowni. Otoczony różnymi formami i stylami swoich mitycznych istot pokrytych mchem, kwiatami i nostalgią. Mówią, że czasami lepiej nie spotykać swoich bohaterów. Kim jest skromnym i życzliwym człowiekiem, prawdziwym skarbem artysty w Finlandii. Jestem wdzięczny, że mogłem zostać jego przyjacielem dzięki jego fascynującej sztuce, która sprawia, że znów czujesz niewinność, radość i zdumienie dziecka. Wszystko, co musiałem zrobić, to sięgnąć po to. Sięganie do tych, którzy cię inspirują i łączenie się z intencją jest łatwe, gdy masz właściwą intencję i cel. Moim celem było tworzenie sztuki z wielkim artystą, aby włączyć go i jego sztukę do tego filmu, aby reprezentować jego ojczyznę. Kiedy opuszczałem jego pracownię, udało mi się zdobyć jedną z jego mniejszych wersji z edycji 3D przedstawiającą zielonego chłopca mchu w kapturek lisa, aby zabrać tę energię ze sobą. Totem ochrony i przewodnictwa. Wędrując po Europie w wynajętym samochodzie przez resztę podróży, sam przez wszystkie 27 krajów UE. Ethan wrócił do domu tego dnia, a ja kontynuowałem jazdę jak szaleniec po Europie sam, tak jak robiliśmy to w USA przez trzy miesiące, w kreatywnej misji, aby połączyć się z różnymi ludźmi na tej drodze i szanować ich tradycje w różnych kulturach przez następny miesiąc i pół. To była piękna samotność. Jak terapia. Czas spędzony ze sobą i przetwarzanie mojej świadomości podczas 4-8 godzinnych jazd. Aby poznać, kim jestem, kim się staję i jak moje marzenia manifestują się w rzeczywistości z każdym przejechanym kilometrem.
4,29K