ludzie wysyłają mi tych sceptyków AI, którzy piszą te 30-tysięczne wywody o tym, dlaczego AI jest fałszywe lub coś w tym stylu i chcę wiedzieć: - czy którykolwiek z nich ma JAKIEKOLWIEK kapitał narażony na ryzyko za swoimi przekonaniami? czy są po prostu facetami od PR, którzy zaspokajają nieskończony popyt na pocieszenie wśród sidelined bears?

Brałbym ich na poważnie, gdyby mogli mi udowodnić, że mają przynajmniej 8 cyfr własnej gotówki lub 9 cyfr kapitału LP, wyrażając krótką perspektywę na AI, skoro są tak pewni, że to się zawali.