>więc mówisz, że z powodu radiolizy H2O na Europie, przez ostatnie 3 miliardy lat ocean o głębokości 100 km jest nasycony, nawet według konserwatywnych szacunków, 10 mg/l O2, czyli 1 gram O2 na każdy metr^2 oceanu co 10 cm głębokości, a na głębokości 100 km całkowita ilość rozpuszczonego tlenu w kolumnie wodnej o powierzchni jednego metra kwadratowego wynosi 1 tonę, a atmosfera na Ziemi to 1 tona na metr^2 na poziomie morza, i nawet przy niskiej grawitacji i rzadszej atmosferze, to skutkowałoby atmosferą o ciśnieniu 13,4% ciśnienia Ziemi, co jest 2x ciśnieniem limitu Armstronga, a topnienie lodu na Europie mogłoby być zrealizowane przy użyciu 0,189 kg/m^2 kolumny powietrza heksafluorku siarki, czyli łącznie 5 miliardów ton, które musiałyby być wymieniane co kilka 3200 lat lub nawet mniej, a to jest całkowicie wykonalne przy użyciu rozpuszczonych siarczanów i fluorów w wodzie oceanicznej na Europie, wykorzystując separatory jonowe MOF do wydobywania tych pierwiastków z morza, a chociaż 5 miliardów ton brzmi jak dużo, ludzie produkują 40 miliardów ton CO2 rocznie. A wysoka radiacja w pasie Van Allena Jowisza, w którym krążą Europa, Io i Ganimedes, nie będzie problemem, ponieważ można "oczyścić" wysokozenergetyczne cząstki przy użyciu tylko kilku kW mocy, wykorzystując wewnętrznie odbite fale radiowe VLF wewnątrz pasa radiacyjnego. A co to? właśnie powiedziałeś, że chociaż Europa nie ma własnego pola magnetycznego, jest chroniona przez Jowisza, a gdy pas radiacyjny wokół Jowisza zostanie oczyszczony, straty atmosferyczne będą znikome, nawet biorąc pod uwagę leaching atmosferyczny Jowisza, przetrwa to ponad 10 000 lat. Więc to, co naprawdę mi mówisz, to że można stworzyć nowy dom na nowym ciele niebieskim z dużymi ilościami zasobów w jego bezpośrednim sąsiedztwie, a ta kolonia mogłaby być częściowo terraformowana do granic oddychania w ciągu kilku lat, pozostawiając wszystkich lewaków i globalistów takich jak ja na Ziemi bez pomocy i oddzielonych przez próżnię kosmiczną od porządnych ludzi? Tak. Dokładnie to mówię, Moshe.
W każdym razie jem ten sorbet malinowo-brzoskwiniowy na patyku, jest dobry. Niespodziewane połączenie smaków.
Dziwna rzecz
15,2K