Jedną z głównych cech dużego A jest to, że gdy tylko tworzy się trend, wszyscy się gromadzą. Na przykład, jeśli jakaś firma radzi sobie bardzo dobrze, to w ciągu pięciu lat może zyskać trzykrotnie, co jest bardzo dobrą inwestycją. Jednak często na rynku, gdy ktoś zapali iskrę, od razu w ciągu pięciu miesięcy osiąga się trzykrotny wzrost, a potem zostaje tylko bałagan. Obecnie sytuacja, w której technologia gromadzi się w jednym miejscu, jest dość niebezpieczna.