Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Odnajdywanie swojego dlaczego
W ciągu ostatnich kilku miesięcy, gdy dzieliłem się zarysami mojego powrotu na fotel budowniczego w 37Maru, byłem głęboko zaangażowany w rozmowy z ponad 60 inwestorami na temat naszej pierwszej inicjatywy, First Press. To było ożywcze, aby ponownie połączyć się ze starymi kolegami, poznać nowe twarze i przedstawić wizję tego, co zamierzamy stworzyć w przestrzeni muzycznej.
Jednak wśród entuzjazmu, dwa pytania pojawiają się z uderzającą konsekwencją: "Dlaczego chciałbyś wrócić do bycia założycielem po zbudowaniu udanej firmy VC?" oraz "Dlaczego zdecydowałeś się zająć czymś w muzyce, gdy to notorycznie trudny przemysł do przełamania?"
Aby być jasnym, to nie są tylko luźne zapytania. Inwestorzy badają sedno tego, co mnie napędza. I szczerze mówiąc, to uczciwe pytania.
Po 17 latach jako współzałożyciel i inwestor w QED Investors, dlaczego miałbym odejść od tego, co pomogłem zbudować, aby ponownie objąć chaos od zera do jednego? Dlaczego zanurzać się w muzykę, ekosystem pełen zakorzenionych graczy, fragmentarycznych praw i cienkich marż, gdzie "niemożliwe" często jest domyślną etykietą?
Odpowiedź sprowadza się do jednego głębokiego słowa: Dlaczego.
Nie dlaczego inwestorów, ale moje dlaczego. Odnajdywanie swojego dlaczego to nie tylko motywacyjny bełkot. Kiedy zagłębisz się głęboko, to kompas, który utrzymuje cię w orientacji w burzach, paliwo, które podtrzymuje cię, gdy praca wydaje się niekończąca, i kotwica, która zapewnia, że żyjesz życiem spełnienia, a nie żalu. Bez tego, nawet największe sukcesy mogą wydawać się puste. Z tym, najtrudniejsze ścieżki stają się nieuniknione.
Pozwól, że odkryję warstwy mojego. Prawda jest taka, że jestem niezwykle prostą osobą. Nie jestem człowiekiem od wszystkiego. W rzeczywistości nie jestem szczególnie dobry w większości rzeczy w życiu. Ale obdarzono mnie kilkoma umiejętnościami, które rozpalają mnie w sposób, w jaki nic innego nie robi.
Mówiąc prosto, mam niezwykłą zdolność głębokiego uczenia się o tym, jak działają firmy i ekosystemy. I nie mówię o powierzchownych mechanizmach. Mówię o naprawdę rozumieniu podstawowej fizyki tego, jak ewoluują ekosystemy, jak konkurenci manewrują, jak nabywcy kupują produkty i jak zachowania użytkowników zmieniają się w subtelnych, przewidywalnych wzorcach.
Gdy czuję się ugruntowany, mogę rozłożyć niemożliwe do rozwiązania problemy na ich atomowe jednostki, złożyć je na nowo z nowej perspektywy i stworzyć rozwiązania, które inni mogą odrzucić jako zbyt skomplikowane lub wręcz niemożliwe. To nie jest hiperbola. To, co robiłem przez całą swoją karierę.
Zastosowanie tej perspektywy do muzyki wydaje się być tylko kolejnym testem. To przestrzeń, w której kreatywność zderza się z handlem w głębokich sposób, które stworzyły strukturalne wady, które wołają o reinwencję. Rozwiązywanie tych "niemożliwych" zagadek to miejsce, w którym mam nadzieję znaleźć swoją najgłębszą radość. To po prostu kwestia dreszczyku twórczości, satysfakcji z przekształcania chaosu w porządek i cichego spełnienia z wiedzy, że podejmuję wyzwanie, którego inni nie podejmą.
Więc dlaczego wracać do zakładania w czasie, gdy za kilka tygodni skończę pięćdziesiąt lat? Dlaczego najpierw budować w przestrzeni muzycznej, a później w fintech, gdy odwrócenie kolejności byłoby łatwiejszą ścieżką? Ponieważ to jest to, kim jestem. Zaprzeczanie temu oznaczałoby gonić za definicją sukcesu kogoś innego zamiast mojej własnej.
Jeśli zmagasz się ze swoim własnym dlaczego, czy to w swojej karierze, przy następnym zwrocie, czy w codziennym znoju, poświęć chwilę, aby zagłębić się głęboko. Może to prowadzić cię do najbardziej satysfakcjonującej przygody w twoim życiu.
Do przodu i w górę,
Fintechjunkie

4,36K
Najlepsze
Ranking
Ulubione