na początku lat 2000-nych politycy po prostu nie odpowiadali na pytania. dziennikarz zadawał celne, bezpośrednie pytanie wielokrotnie, a on unikał odpowiedzi, aż się poddali. to wciąż istnieje w pewnym stopniu, ale nie w takim zakresie. ludzie naprawdę mówią teraz co myślą i jestem za to wdzięczny.
7,06K