"Dziś spędziłem całe przedpołudnie wylewając tę betonową ścieżkę, starannie upewniając się, że każdy cal jest gładki i idealny. Zrobiłem krótką przerwę, wróciłem, a tu nagle, ta żółwica wzięła sobie czas na spacer, jakby robiła VIP-owskie wejście. Na początku byłem dość wkurzony, wiedząc, że będę musiał to wszystko powtórzyć. Ale gdy spojrzałem na te małe ślady, nie mogłem się powstrzymać od śmiechu. Chyba nauczyłem się dzisiaj czegoś ważnego: niezależnie od tego, jak wolny jesteś, możesz nadal zostawić duży ślad… i nie wiem, czy powinienem to powtórzyć, czy zostawić jako dzieło sztuki." Opublikowane przez przyjaciela na LinkedIn
1,51K