Bez względu na to, co myślisz o oświadczeniach Macrona i Starmera, rozmowy między Izraelem a Hamasem "wybuchły" zanim wydali swoje oświadczenia. A protesty w Izraelu na rzecz uwolnienia zakładników nie mają nic wspólnego z Macronem i Starmerem
Eylon Levy
Eylon Levy10 sie, 14:13
W Tel Awiwie doszło wczoraj do masowych protestów wzywających do zakończenia wojny poprzez zawarcie umowy, która sprowadzi zakładników z powrotem. Tragedia polega na tym, że Netanjahu pracował nad zawarciem umowy o zawieszeniu broni i zakładnikach, a potem Macron i Starmer wysadzili rozmowy w powietrze. Ich amatorszczyzna napędzała podziały i niepokoje w Izraelu.
98,97K